1 szklanka mąki pszennej
lub 3/4 szklanki mąki pszennej
i 1/4 szklanki mąki migdałowej
1 szklanka cukru
1 szklanka maku (suchego)
50 g rodzynek sułtanek
50 ml koniaku albo brandy
(ewentualnie whisky)
4 jajka
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
masło do wysmarowania formy
Namocz rodzynki w alkoholu i daj im chwilę na wchłonięcie alkoholu i aromatu.
Masło rozpuść w rondelku.
Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywną pianę.
Żółtka utrzyj z cukrem na puszystą masę,
dodaj mąkę, proszek do pieczenia oraz rozpuszczone masło,
mieszaj całość przez chwilę,
potem dodaj ubitą pianę
i delikatnie wmieszaj ją w masę.
Dodaj mak i zamarynowane w alkoholu rodzynki.
Formę wysmaruj masłem i przełóż do niej makową masę.
Wstaw do nagrzanego do 200°C piekarnika i piecz około 40-45 minut, aż wbity w ciasto patyczek będzie suchy.
Odstaw babkę, by wystygła, i dopiero wtedy wyciągnij
ją z foremki.
Udekoruj ciasto konfiturą wiśniową lub karmelizowanymi pomarańczami.
W rondlu podgrzej z cukrem dwie garście mrożonych wiśni bez pestek.
Gotuj chwilę, aż wiśnie się rozmrożą, połączą z cukrem i delikatnie zredukują.
Pod koniec dodaj odrobinę brandy lub koniaku.
Na patelni rozpuść nieco masła z cukrem,
ćwiartki owoców smaż ok. 10-15 minut,
aż zaczną się ładnie karmelizować.